SPIS DOŚWIADCZEŃ, PRZEMYŚLEŃ I WIELE WIĘCEJ
MISJA PROJEKTU CHARTiT - WYSERCUJ TO CO CZUJESZ
WSZYSTKO ZACZYNA SIĘ OD POMYSŁU, JEDNEJ MAŁEJ MYŚLI W GŁOWIE I TO OD CIEBIE ZALEŻY CZY ZA NIĄ PÓJDZIESZ I CZY SIĘ NIĄ ZAOPIEKUJESZ, ABY ROZWINĄĆ JĄ W COŚ WIĘKSZEGO
Dorośli mówią, że świat jest zły, że dzieci są niegrzeczne, zbuntowane, że siedzą tylko w wirtualnym świecie.
Ale czy zastanawiałeś się kiedyś dlaczego tak się dzieje?
Ja tak…
W pewnym momencie mojego życia zdałam sobie sprawę, ze ja w ogóle nie byłam przygotowana do życia, Po ukończeniu szkół umiałam pisać, liczyć i po mistrzowsku ukrywać co czuję, I choć nie należałam do nieśmiałych, to nie umiałam wyrażać swoich emocji, a powiem więcej, nie wiedziałam że są jakieś emocje, bałam się powiedzieć co czuję ,bałam się sprzeciwiać, zawieść dorosłych i tak było do czasu, aż napotkałam na swojej drodze ludzi którzy mi pokazywali moją niezaradność i uznawałam to za krzywdę i zły los. Choć z czasem zrozumiałam że krzywdą to nie było, lecz stanem mojej świadomości na dany temat. I jak to się mówi,,co wewnątrz to na zewnątrz”, więc na błędach się uczyłam. Ale jak to bolało… Pewnie ty też tak miałeś/aś, a może i jeszcze masz. Zobacz gdybyś wiedział/a jako dziecko o zasadach panujących w tym świecie, jak panować nad umysłem, znał/a i umiał/a się wyrażać, to nie musiałbyś przechodzić tylu bolesnych lekcji jak np. nieodpowiedni partner, nieodpowiednie towarzystwo, nieodpowiedni zawód, nieodpowiednie hobby nieodpowiedni wygląd itp. Mnóstwo tego by się nazbierało. W edukacji dzieci brakuje edukacji życiowej, gdzie nauczyłyby się o co chodzi w tym życiu, jak radzić sobie z emocjami, z natrętnymi myślami, z krytyką innych, jak pozostać sobą, jak stawiać swoje granice, jak spędzać ze sobą czas bez ciągłej potrzeby drugich osób i jak czuć swoją wartość Widzisz ile tego jest? Kiedy jesteśmy już dorośli to te programy są tak silne, że trudno je wytępić , mamy tyle reakcji obronnych. Gdzie gubimy to poczucie że jesteśmy cudowni i niewinni? Gdzie gubimy swoją moc i piękno? Właśnie w dzieciństwie, ucząc się przez obserwację świata różnych stanów: pogardy do siebie i innych, oszukiwania siebie i innych, niepewności, niskiej wartości, walki, niezasługiwania i wiele wiele innych, dlatego prościej byłoby zająć się umysłem i świadomością od wczesnych lat, by później cieszyć się z życia i realizować się, a nie odkręcać w bezsilności to co się wydarzyło, nauczyło i zakodowało. Od zawsze zależy mi na dzieciach, wiem jakie to bezbronne i zdane na nas istotki. Niektóre nie mają cudownego dzieciństwa i nie mają wsparcia u opiekunów. Wiem, że dzieci nie lubią się uczyć tylko bawić. Nie lubią nakazów i zakazów. Tak mają 🙂 więc poczułam, że będę przekazywać im wiedzę życiową w postaci bajek , baśni opowiadań, tak jak one lubią 🙂 Baśnie mają w sobie pewną magię, która niezwykle działa na proces uczenia się i zapamiętania tej wiedzy na całe życie.
Wierzę, że dzięki projektowi CHARTiT, przyczynię się do poprawy komunikacji dzieci samych ze sobą i z innymi ludźmi. i stworzę podstawy dla lepszego życia dla współczesnych dzieci, by nie musiały iść tą drogą co my, czyli niezrozumienia, niespełnienia, bezsilności i strachu. Uważam, że dzieci powinny być od małego edukowane (tak jak uczy się ich jedzenia łyżką ) o emocjach. Emocje to podstawa naszego życia tu na ziemi i dlatego, żeby zmienić świat na lepszy warto je zrozumieć, opanować i umieć je wyrażać Ten kto potrafi siebie czuć i siebie rozumie, ten potrafi czuć też innych i ich rozumieć.
Odczuwanie a nie uciekanie
Naukowcy mówią i piszą, że dzieci uczą się przez naśladownictwo. Myślenie dzieci jest konkretno-obrazowe, czyli potocznie mówiąc, uczą się przez “małpowanie”🙈🙊🙉 za pomocą neuronów lustrzanych o czym pisze neurobiologia.. Oznacza to, że dziecko wie tyle ile zobaczy u innych. Więc, jak dziecko ma mieć dobre nawyki i miłość do wszelkiego stworzenia (nie mówiąc już o sobie) gdy dorośli chodzą po świecie i nie dają im dobrego przykładu. Za to wszędzie są zakazy, nakazy, egzekucje, kary, groźby itp. Natomiast nie ma instrukcji i programów do kodowania dobrych zachowań i do czucia siebie.
Nasz mózg to taki komputer, do którego wgrywane są wszystkie programy. Najtrwalsze to te, które są wgrywane do 7-ego roku życia. Dzieje się tak dlatego, że mózg w tym okresie najintensywniej się uczy i wchłania wszystko. Jest to czas gdzie następuje szybki rozwój i wzrost u dziecka. To co wgrane zostało do naszego komputera (mózgu) do 7-ego roku życia, działa najmocniej i co najgorsze jest to nieświadome, ponieważ tego nie pamiętamy, ale nasz mózg to pamięta i wie, kierując naszymi zachowaniami oraz projektując nam życie. Wiem, że to nie jest niczyja wina, bo nie można winić kogoś kto jest nieświadomy. Mówią, że wystarczy jedna kostka domino, by zburzyć całą budowlę, więc ja podjęłam się tego zadania -uświadamianie dzieci w zakresie emocji, by dawać im narzędzia i inspirację do pracy nad swoim komputerem -mózgiem, by nie miał nad nimi kontroli, a głównym dowodzącym było SERCE.
Misją projektu CHARTiT jest uświadomienie dzieciom :
- że dobrze jest czuć każdą emocję bez wyjątku bez podziału na dobre i złe
- umieć je wyrażać bez strachu i skrepowania w bezpieczny sposób
- Uświadomić że nisko energetyczne emocje jak złość zazdrość, żal smutek irytacja,itp uczą nas i rozwijają.
- Czując uczymy się żyć i rozumieć siebie i innych
Ucieczka od własnych emocji to ucieczka od zrozumienia samego siebie a wypieranie własnych emocji to wypieranie samego siebie. System który do tej pory istnieje nie do końca się sprawdza i budzi bunt i opór dzieci. Czy wiesz, że negatywne emocje nie są złe? Nawet więcej powiem, dobrze, że się pojawiają, bo to znaczy, że dzieci się zdrowo rozwijają. Emocje są w naszej naturze. Sęk tkwi w tym czy umieją sobie z nimi radzić, czy wiedzą co z nimi robić, czy czują się z nimi bezpiecznie. Nie zrozum mnie źle. Co innego jest bić kolegę, a co innego jest czuć żal do kolegi. To pierwsze to po prostu nieumiejętne wyrażenie emocji, a to drugie to pełne prawo człowieka do tego żeby odczuwać wszystko co tylko się w nim pojawia. I powiem Ci coś w sekrecie. Gdyby dziecko siebie czuło i rozumiało co czuje, to nikogo nigdy by nie uderzyło.
Czy Twoje dzieci uciekają od swoich emocji? Czy jest tak ,że nie chcą mieć z nimi nic do czynienia? Czy boją się takich słów jak lęk, frustracja, smutek, żal, złość, zazdrość, poczucie winy itp.? Czy zastanawiałeś się skąd ten lęk się bierze? Wielu rodziców i opiekunów skutecznie przyczynia się do tego nieświadomie mówiąc np: „nie płacz”,„nie wolno się tak zachowywać” lub: „jeśli będziesz się tak dalej zachowywać to …” Dlaczego tak mówią? Ponieważ sami boją się tych emocji i nie potrafią sobie z nimi radzić. Dlaczego ? Ponieważ ich rodzice nie mieli takich kompetencji. Uczyli tego co sami umieli. Byliśmy bezbronni na to, bo dorośli nas wychowywali, oni o nas decydowali. Oczywiście nie chcieli dla na źle tylko dobrze, ale sami się bali , sami nie wiedzieli ,ze mogą czuć nawet negatywne emocje i ze to jest ok, więc ze strachu,żeby nam się nic nie stało i przed samymi sobą i tym co czuli zatrzymywali nas , chroniąc nas jednocześnie. A ponieważ byliśmy od nich zależni tak naprawdę nie mieliśmy innego wyjścia jak zacząć w sobie tłumić to co wtedy czuliśmy, wypierać, izolować i oddzielać od nas samych. W dodatku w domach, w których królował alkohol, krzyki lub tak zwane ciche dni nikt z nami nie rozmawiał, nikt nie dawał przestrzeni na opowiedzenie oraz na wyrażenie naszego lęku, smutku czy gniewu. . Nikt nie dawał nam wsparcia, pocieszenia i miłości. Zostawaliśmy często z tym jako dzieci całkiem sami. A w takich okolicznościach mechanizm wypierania się tylko powiększa. I tak stworzyło się społeczeństwo pełne strachu i ofiar, nie umiejących komunikować się z poziomu serca, miękkości, zrozumienia, wyrażania siebie w pełni. Lecz pamiętaj ,że nieodczuwane, trudne emocje w końcu muszą znaleźć swój upust. I to jest pewne ale niepewne jest to , ze nie wiemy kiedy ten upust wystrzeli i w jakich okolicznościach i jakie szkody przyniesie. Więc nie czekajmy aż coś się stanie, nauczmy nasze dzieci czuć i być z tym bezpiecznymi !
LIST DO CIEBIE
30 kwietnia, 2021
Wspaniały Człowieku
Nie oddawaj swojej mocy negatywnemu myśleniu ani sporom. Jesteś cudem, Strażnikiem swoich własnych myśli i uczuć, a one są zawsze dobre i właściwe, bo są twoje. Porzuć walki psychiczne tego świata oraz jego konflikty, które odciągają Cię od siebie i od tego co czujesz. jesteś tu po to, by cieszyć się swoimi małymi kroczkami, cudami dnia codziennego, wirującymi płatkami śniegu, wchodami i zachodami słońca. To wszystko jest dla ciebie, ale jeśli ciało twe zamknięte jest w bólu, cierpieniu i wstydzie, to nie dostrzeżesz tego, nie poczujesz, nie zauważysz, nie dostrzeżesz tych małych pięknych rzeczy. Nie jesteś tu po to by osądzać innych, że jeszcze śpią, że czegoś nie wiedzą. Jesteś tu po to by wyrażać siebie, by współczuć i współodczuwać. Jesteś tu po to by poznać siebie. Pamiętaj, że jesteś Miłością, a Miłość jest współczująca, Miłość wszystko stara się zrozumieć i nigdy nie ocenia i nie zmusza.
Agnieszka Chartanowicz