Koszyk 0 x

Co zrobić, by dzieci mnie bardziej słuchały?

Co zrobić, by dzieci mnie bardziej słuchały?

To, że dzieci nas nie słuchają, ma różne oblicza. W dzisiejszym wpisie zajmę się jedną z przyczyn .

Pomoże nam w tym komunikacja. I nie jest to taka łatwa sprawa. Bo nie sztuka coś powiedzieć, sztuką jest by dotarło do odbiorcy i w dodatku w niezniekształconej formie.

Komunikacja, to taka gra, która polega na eliminowaniu pomyłek, domysłów i znaczeń wg własnej opinii. Często nierozumienie komunikatów powoduje pomyłki i kłótnie. Żeby tego uniknąć należy zastanowić się nad tym jak docierają do nas informacje i jakimi drogami je odbieramy. Mamy komunikację wewnętrzną i komunikację zewnętrzną czyli z otoczeniem. Na zewnątrz komunikujemy się żeby przekazać słowem, gestem,literami,obrazem, zapachem i innymi formami pewne treści. Czasem komunikujemy się w połowie wewnątrz siebie w postaci monologu i dalej kontynuujemy na zewnątrz, oczekując ,że inni rozumieją co mówimy i czego chcemy. Ale w większości przypadków tak się nie dzieje. Każdy z nas ma różne kanały odbioru informacji. Żeby być skutecznym w pracy z dziećmi, a praca nauczyciela opiera się głównie na komunikacji, dobrze jest wiedzieć jakie kanały odbioru maja dzieci i dopasować swoją komunikacją do ich poziomu.

Od czego zależy dobra komunikacja? Od utrafienia w kanał odbierania odbiorcy. A kanałów odbioru informacji mamy kilka:

-kanał kinestetyczny – czucie- dotyk, odczuwanie ruchu, przeżywanie stanów emocjonalnych, odzcuć smak, węch)

-kanał słuchowy – uszy , ale tu też bardzo często włącza się odbiór wibracji przez czucie drgań i jest to odbierane jako słyszenie bez słyszenia – czyli wewnętrzny słuch

-kanał wzrokowy – oczy

Jak rozpoznać kanał odbioru?

Dla wzrokowców to będą słowa : widzę, że się rozumiemy, mam jasny obraz, nie widzę tego, zobacz jakie to jest…pokaż mi , a jakie są obrazki do tego?

Dla słuchowców: z tego co słyszę, słyszałam, że, brzmi to…,porozmawiajmy o tym, powiedz mi

Dla kinestetyków: nie czuję, zróbmy to razem, na mój nos to…, źle mi to pachnie, to na mnie nie działa, to mnie nie rusza, zadziałajmy coś razem

W pracy nauczyciela ważna jest umiejętność przekazywania informacji wieloma kanałami: ruchem, teksturą dla czuciowców, slajdami dla wzrokowców, emotikonami dla czuciowców i wzrokowców, dźwiękiem dla słuchowców.

Pamiętajmy, że mamy mieszane kanały odbioru zawsze z przewagą jakiegoś jednego. Dlatego ograniczanie się tylko do jednego kanału powoduje ograniczenie możliwości odbioru przez dziecko informacji i umiejętności jej zapamiętania. Wykorzystywanie wielu kanałów, uczy dzieci korzystania też z innych kanałów, bo nie zawsze dla wzrokowca będą dostępne obrazki i wzrokowiec musi też uczyć się odbierać kanałem słuchowym. Można podpowiedzieć takiemu dziecku, że gdy słyszy słowa, to żeby wyobrażał sobie to co słyszy obrazami. To mu da bezpieczeństwo i spokój w świecie słyszalnym i nie pogubi się w informacjach.

Ważne jest też dopytywanie, żeby upewnić się czy dziecko zrozumiało i zapamiętało. I nie wystarczy zapytać, ,,rozumiesz?”, ponieważ , na to pytanie każdy automatycznie odpowie, że rozumie. Dlaczego? Ponieważ nikt nie chce być ,,głupi i niedouczony” i nie przyzna się , że nie rozumie lub nie uważał. Więc warto pytać np.,, co zrozumiałeś, jak to czujesz, co o tym myślisz, powtórz co zapamiętałeś” Po takich pytaniach będziesz wiedzieć, czy dziecko cię słuchało i czy do niego dotarłeś.

Bardzo często nauczyciel frustruje się, gdy dzieci nie zapamiętały lub nie słuchały, ponieważ zbyt emocjonalnie i osobiście do tego podchodzi. Pierwsza jego reakcja negatywna na to jest dlatego, że odbiera to jako brak szacunku, co wcale nim nie jest. Proponuję wtedy powiedzieć do swego umysłu w myślach ,, to nie jest atak na mnie, tu nie chodzi o mnie. To dziecko potrzebuje wsparcia w procesie uczenia”’ I to jest pierwszy krok, by zatrzymać falę negatywnych emocji , czyli zdać sobie sprawę , że to nie o mnie chodzi, tylko o dziecko. Więc nie jestem atakowany tylko WEZWANY do akcji ,,POMOC” Teraz gdy mam spokojny umysł mogę sobie zadać pytanie jak mogę mu pomóc, dlaczego nie słuchał, co mu w tym przeszkadza? Jak mu pomóc,jakim kanałem odbioru do niego dotrzeć. I to jest piękne, bo uczysz dziecko, że słabość nie jest wadą tylko okazją do poznania nowych rzeczy, osiągnięcia większych celi, ćwiczeniem hartu ducha !

X